/Halou - Morsecode Live Projection/
Halou - I Am Warm
/Halou - Wiser/
sobota, 20 marca 2010
czwartek, 18 marca 2010
BezMuzyczny dzień /jak cholera
czyli nic dzis nie sluchalam.
ani w pracy.
ani po pracy.
ani teraz.
dziwne.
az trza odnotować!
ani w pracy.
ani po pracy.
ani teraz.
dziwne.
az trza odnotować!
środa, 17 marca 2010
/Z cyklu Koncertownik Życzeń /Żyje i spotkamy się na Święta :))))/
O czym to ja mowilam?
Ach, nie wiem czego bym dzis posluchala..
Nie wiem czy to ma byc kojace - Spokojne, czy rozladowujace Hardcorowe.
Niech bedzie ani takie ani takie. Niech bedzie zupelnie od czapy.
Juz wczoraj mialam /przejsciowo co nie znalazlo odzwierciedlenia na Koncertowniku, ktory wczoraj zostal w koncu opanowany przez sily EZ3KIEL/ faze na DUB?
Ja nie znam sie na dubie. nic nie wiem prawie o dubie.
i to ewidentnie moj odpal, przypal, kaprys :)
Tyle co troche Zenzile znam. i lubie lubie lubie :) To moze od tego...
/no ten kawalek Zenzile fajny. ale nie dubowy jakos wcale?? /
w sensie w klimacie. bo nabicie dubowe ma/
/Zenzile - Up is a long way to go (ft Jamika)/
MATKOBOSKA --> a to co? :))))))))))
DAAJESZ :)))
/Kanka/
/moja wrazliwosc na muzyke mnie poraza.
klimat zmienia sie w ciagu 3 minut. albo wlasciwie 2. Teraz moge tanczyc po mieszkaniu. z moim grzancem. zaprawionym antybiotykiem. i chyba musze poszukac jakiejs czystej koszuli :))))))))))))
/Kanka - Mexican Dub/
/Alpha & Omega - Defeating The Giant ( DUB )/
/jednak reggae dub juz nie przezyje. szczerze nie cierpie./
/glowa mi peka/
moze kiedys bede miala wiecej czasu, zeby ten dub obczaic.
ide spac.
Ach, nie wiem czego bym dzis posluchala..
Nie wiem czy to ma byc kojace - Spokojne, czy rozladowujace Hardcorowe.
Niech bedzie ani takie ani takie. Niech bedzie zupelnie od czapy.
Juz wczoraj mialam /przejsciowo co nie znalazlo odzwierciedlenia na Koncertowniku, ktory wczoraj zostal w koncu opanowany przez sily EZ3KIEL/ faze na DUB?
Ja nie znam sie na dubie. nic nie wiem prawie o dubie.
i to ewidentnie moj odpal, przypal, kaprys :)
Tyle co troche Zenzile znam. i lubie lubie lubie :) To moze od tego...
/no ten kawalek Zenzile fajny. ale nie dubowy jakos wcale?? /
w sensie w klimacie. bo nabicie dubowe ma/
/Zenzile - Up is a long way to go (ft Jamika)/
MATKOBOSKA --> a to co? :))))))))))
DAAJESZ :)))
/Kanka/
/moja wrazliwosc na muzyke mnie poraza.
klimat zmienia sie w ciagu 3 minut. albo wlasciwie 2. Teraz moge tanczyc po mieszkaniu. z moim grzancem. zaprawionym antybiotykiem. i chyba musze poszukac jakiejs czystej koszuli :))))))))))))
/Kanka - Mexican Dub/
/Alpha & Omega - Defeating The Giant ( DUB )/
/jednak reggae dub juz nie przezyje. szczerze nie cierpie./
/glowa mi peka/
moze kiedys bede miala wiecej czasu, zeby ten dub obczaic.
ide spac.
wtorek, 16 marca 2010
/ no dobra. wykasowałam ten wulgarny temat / :)
/ta kapela to w ogole jakas ostra jazda. i piekna.. /
/a jak sie troszke pogrzebie, to naprawde ciekawa historia z czego oni ewoluowali..
przez co przechodzili../
/EZ3kiel - Lethal Submission/
/Ez3kiel - Mon plus beau cauchemar/
/EZ3kiel - Le lac des signes/
/EZ3kiel - Premier Flocon/
/a jak sie troszke pogrzebie, to naprawde ciekawa historia z czego oni ewoluowali..
przez co przechodzili../
/EZ3kiel - Lethal Submission/
/Ez3kiel - Mon plus beau cauchemar/
/EZ3kiel - Le lac des signes/
/EZ3kiel - Premier Flocon/
Moje najdroższe Słońce dziś mnie ulula do snu :) /znaczy się Thom..
/Radiohead - Jigsaw Falling Into Place/
niedziela, 14 marca 2010
Song of the Day plus wynurzenia od czapy (z cyklu Niedziela wciąż/dziś mam nadprodukcję postów :P /
/Blue Foundation - Bonfires/
plus Bonusik :P /malutki.. :)))
/bonusik moze i jest nawet bardziej zajebisty niz kawalek dzisiejszego dnia :)
/Blue Foundation - Eyes on fire/
/to w ogole jakis dziwny dzien. jakis zwariowany. mimo, ze leniwy jak 150..
/i naprawde mam ochote napisac jakis malutki tekst o Kate. do NowejMuzyki.
nawet zaczelam go pisac. wtf? :) np w ogole nie rozumiem WHY NOW?
czemu na studiach nie robilam takich rzeczy? Tego naprawde nie rozumiem..
Czemu co drugi dzien mysle, zeby zalozyc sklep z plytami?
/pomysl jest w ogole debilny, bo taki sklep to ogromny pochlaniacz czasu i mala kasa.
a duza kase to ja moge sobie zrobic niedlugo w try_mi_ga/ale nie moge w tym czasie zajmowac sie przeciez sklepem z plytami. NaBoga!!/
/a czy kasa jest wazna? jest potrzebna. na koncerty. podroze. plyty. male studio w piwnicy. dom. ja w ogole jestem rozrzutna. i to sie na pewno nie zmieni. moze byc tylko gorzej :)/
No $^%#, czemu nie robilam takich rzeczy na studiach? No nie wiem.
Nie mam pojecia. Ale jakos pogodzimy, jakos damy rade :) Chyba :)
/Muzyka mi ostatnio zajmuje jeszcze wiecej czasu niz zwykle. Nie mam specjalnie wyrzutow sumienia. Moze czasami. Generalnie zyje tak jak chce.
Mysle, ze to bedzie swietny rok. Ostatni taki mlodzienczy. Ze wzgledow formalnych.
a potem zobaczymy..
Nieprawda jest, ze nie lubie tego co robie zawodowo. Wrecz przeciwnie.
Ja po prostu chcialabym wiele rzeczy ciagnac naraz. Mam ostatnio wielkie cisnienie, ze chce cos robic z muzyka. Nie jako hobby. Wiecej. Czuje to codziennie.
Ale czy tak sie da z tym wszystkim?
plus Bonusik :P /malutki.. :)))
/bonusik moze i jest nawet bardziej zajebisty niz kawalek dzisiejszego dnia :)
/Blue Foundation - Eyes on fire/
/to w ogole jakis dziwny dzien. jakis zwariowany. mimo, ze leniwy jak 150..
/i naprawde mam ochote napisac jakis malutki tekst o Kate. do NowejMuzyki.
nawet zaczelam go pisac. wtf? :) np w ogole nie rozumiem WHY NOW?
czemu na studiach nie robilam takich rzeczy? Tego naprawde nie rozumiem..
Czemu co drugi dzien mysle, zeby zalozyc sklep z plytami?
/pomysl jest w ogole debilny, bo taki sklep to ogromny pochlaniacz czasu i mala kasa.
a duza kase to ja moge sobie zrobic niedlugo w try_mi_ga/ale nie moge w tym czasie zajmowac sie przeciez sklepem z plytami. NaBoga!!/
/a czy kasa jest wazna? jest potrzebna. na koncerty. podroze. plyty. male studio w piwnicy. dom. ja w ogole jestem rozrzutna. i to sie na pewno nie zmieni. moze byc tylko gorzej :)/
No $^%#, czemu nie robilam takich rzeczy na studiach? No nie wiem.
Nie mam pojecia. Ale jakos pogodzimy, jakos damy rade :) Chyba :)
/Muzyka mi ostatnio zajmuje jeszcze wiecej czasu niz zwykle. Nie mam specjalnie wyrzutow sumienia. Moze czasami. Generalnie zyje tak jak chce.
Mysle, ze to bedzie swietny rok. Ostatni taki mlodzienczy. Ze wzgledow formalnych.
a potem zobaczymy..
Nieprawda jest, ze nie lubie tego co robie zawodowo. Wrecz przeciwnie.
Ja po prostu chcialabym wiele rzeczy ciagnac naraz. Mam ostatnio wielkie cisnienie, ze chce cos robic z muzyka. Nie jako hobby. Wiecej. Czuje to codziennie.
Ale czy tak sie da z tym wszystkim?
M i ł o ś ć w uchu / z cyklu Niedziela (syfna ta niedziela niestety. słońca na Ochocie nie widać ..)
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-> bede wyla. Oj nie pamietam kiedy zakochalam sie tak w babskim wokalu.
nie pamietam.
Ta dziewczyna to geniusz i totalnie mnie urzekla.
Co to w ogole jest za panna?????????
Kate Havnevik
Norwezka. lat 35.
i wlasnie wyczytalam, ze jej upcoming album byl nagrywany w Norwegii i w POLSCE :)
ze robila kiedys chorki Britney przez chwile.
ze spiewa na plycie Royksopp - Röyksopp's Night Out.
o. i nagrywa z bylym producentem Madonny, i Bjork? :)))
nie dziwie sie.
/ale jak slowo daje GOOGLE mowi, ze w PL w ogole o niej nie pisali. NIC!!!!!!!!
ani jednego artykulu nie widze.
moze trzeba to naprawic. Jakis artykul do Nowamuzyka.pl?
TOZ TO CUD NATURY!
/Kate Havnevik - Timeless/
/Kate Havnevik - New Day/
/Kate Havnevik - Sleepless/
/co prawda widze, ze nowa EPka, w porownaniu do debiutnckiego Melanktonu
jakas cholernie POPowa. ale wybaczymy. wszystko wybaczymy. /
nizej jeszcze jej dwa kawalki :P /z nocy z soboty na niedziele/
/chyba powinnam wstac z lozka? :))
/fuck! zapomnialam o Pewnych urodzinach. pierwszy raz od 12 lat.
nie wiem nawet gdzie jest, ani nie mam aktualnego telefonu.
nie wiem czy mieszka w Chinach, w Tajlandii, w Polsce??
Ale sie porobilo :(
Moze jestes tu? z przekierowania mojego eks bloga?
Pamietasz jak gdzies w 2006 mielismy akcje blogowe kiedy mieszkales w Szanghaju? :)))
albo jak w 2007 upilismy sie przez internet z kamera dzien przed Wigilia, ktora spedzales sam 8000 km stad..
jak w 2008 rozmawialismy kilkanascie godzin tygodniowo przez skype??
albo w 1998.. na matematyce. albo w moje 17 urodziny. Meteoryty?
albo jak jezdziles do mnie do Wawy w 2000? albo jak ja jezdzilam do Ciebie na wagary?
a pamietasz jak trzepali Cie na lotnisku w dniu mojego egzaminu na aplikacje i balowalismy potem trzy dni? Upiles sie wtedy w samolocie z jakims amerykaninem, miedzy Szanghajem a Helsinkami? :))))))))))
(moge tak wymieniac godzinami..)
cholera.
zastanawiam sie czy jeszcze jestem obrazona. czy TY jestes obrazony.
tesknie. Przepraszam.
-> bede wyla. Oj nie pamietam kiedy zakochalam sie tak w babskim wokalu.
nie pamietam.
Ta dziewczyna to geniusz i totalnie mnie urzekla.
Co to w ogole jest za panna?????????
Kate Havnevik
Norwezka. lat 35.
i wlasnie wyczytalam, ze jej upcoming album byl nagrywany w Norwegii i w POLSCE :)
ze robila kiedys chorki Britney przez chwile.
ze spiewa na plycie Royksopp - Röyksopp's Night Out.
o. i nagrywa z bylym producentem Madonny, i Bjork? :)))
nie dziwie sie.
/ale jak slowo daje GOOGLE mowi, ze w PL w ogole o niej nie pisali. NIC!!!!!!!!
ani jednego artykulu nie widze.
moze trzeba to naprawic. Jakis artykul do Nowamuzyka.pl?
TOZ TO CUD NATURY!
/Kate Havnevik - Timeless/
/Kate Havnevik - New Day/
/Kate Havnevik - Sleepless/
/co prawda widze, ze nowa EPka, w porownaniu do debiutnckiego Melanktonu
jakas cholernie POPowa. ale wybaczymy. wszystko wybaczymy. /
nizej jeszcze jej dwa kawalki :P /z nocy z soboty na niedziele/
/chyba powinnam wstac z lozka? :))
/fuck! zapomnialam o Pewnych urodzinach. pierwszy raz od 12 lat.
nie wiem nawet gdzie jest, ani nie mam aktualnego telefonu.
nie wiem czy mieszka w Chinach, w Tajlandii, w Polsce??
Ale sie porobilo :(
Moze jestes tu? z przekierowania mojego eks bloga?
Pamietasz jak gdzies w 2006 mielismy akcje blogowe kiedy mieszkales w Szanghaju? :)))
albo jak w 2007 upilismy sie przez internet z kamera dzien przed Wigilia, ktora spedzales sam 8000 km stad..
jak w 2008 rozmawialismy kilkanascie godzin tygodniowo przez skype??
albo w 1998.. na matematyce. albo w moje 17 urodziny. Meteoryty?
albo jak jezdziles do mnie do Wawy w 2000? albo jak ja jezdzilam do Ciebie na wagary?
a pamietasz jak trzepali Cie na lotnisku w dniu mojego egzaminu na aplikacje i balowalismy potem trzy dni? Upiles sie wtedy w samolocie z jakims amerykaninem, miedzy Szanghajem a Helsinkami? :))))))))))
(moge tak wymieniac godzinami..)
cholera.
zastanawiam sie czy jeszcze jestem obrazona. czy TY jestes obrazony.
tesknie. Przepraszam.
C'est beau../ Już nie kontaktuję /cudne kawałki powrzucałam, na serio :)
/z dedykacja dla kogos kto mi wysyla takie ladne prezenty na dobranoc. jak Mazzy Star :))) /
/Kate Havnevik - Grace/
/Kate Havnevik - Halo/
/Keren Ann - Lay your Head Down/
/Keren Ann - La Forme et Le Fond/
/Charlotte Gainsbourg / L'un part l'autre reste/
/Charlotte Gainsbourg "5:55"/
/Camille - elle s'en va/
/Kate Havnevik - Grace/
/Kate Havnevik - Halo/
/Keren Ann - Lay your Head Down/
/Keren Ann - La Forme et Le Fond/
/Charlotte Gainsbourg / L'un part l'autre reste/
/Charlotte Gainsbourg "5:55"/
/Camille - elle s'en va/
