piątek, 25 lutego 2011

/The National - Anyone's Ghost/

czwartek, 24 lutego 2011

...........

Sypię się.
/cudem wbiłam się na koncert The National, na krzywy ryj dosłownie.
Nie dostałam akredytacji, z przeprosinami, i w ogóle - ale było za poźno.
Normy bezpieczeństwa zostały już podobno przekroczone.
(bilety były wyprzedane pół roku temu/ a mnie do ostatniej płyty ten zespół wcale nie interesował!!!)

Faktycznie nie widziałam nigdy bardziej załadowanej Stodoły.

Drugi rząd pod barierką.
Coś wspaniałego. Najlepszy koncert od wrześniowego The Whitest Boy Alive.
i na pewno w pierwszej 5tce moich najlepszych koncertów, ever..

Przy drugiej piosence mam już łzy w oczach.

po 40 minutach uciekam przez cały klub. na tył. Zostawiam znajomych.
miewam kaprysy - lubię w Stodole lądować w ostatnim rzędzie pod ścianą.
skulić się tam i odlecieć.

Nie ma miejsca pod ścianą.
Zaczynają boleć mnie nerki. Pierwszy raz w życiu bolą mnie nerki.
Wiercę się. Nie słyszę koncertu.
Po pół godzinie praktycznie nie mogę stać, tak mnie boli.

a oni podobno grają 2 godziny. zwykle.

Zamawiam taksówkę, kiedy wychodzę zaczynają sie bisy.

Jest mi bardzo bardzo przykro. i smutno.

:((

dobranoc..
/God Is An Astronaut - Parallel Highway/


/no nie usnę dziś, naprawdę nie usnę - po dzisiejszym koncercie
w Eufemii. Eksperymentalnym koncercie noise. który to był największym hardcorem koncertowym w całym moim życiu..

Czuję się zgwałcona psychicznie tym hałasem.
Niemniej, chyba mi się to przydało. Chodzę dzis wściekła do granic możliwości.

dobranoc

/poniżej przeklejone z fb na temat dzisiejszego/ku pamięci:

Facial Index
...Hannolainen
Trauma Unit
Heathertoes
Michelada
Left Hand Cuts Off The Right
XV Parówek


Facial Index

Jacek Staniszewski: eksperymentujący muzyk elektroniczny, założyciel multimedialnego kolektywu oraz pisma internetowego Neurobot oraz CDR-owego wydawnictwa płytowego Polycephal. Występując pod pseudonimem Facial Index daje turntablistyczne koncerty, podczas których nie skreczuje, ani nie robi sztuczek w hip-hopowym stylu, lecz w nietypowy, pełen brawury sposób miesza i łączy ze sobą odległe ze sobą stylistycznie nagrania, co często daje zaskakującą, kolażową mieszankę.
http://soundcloud.com/facial-index

Hannolainen

To są głośne dźwięki Radzieckiego syntezatora Poliwoks. Pulsujące lasery oraz buczenie statku kosmicznego - muzyka kosmitów oraz wieśniaków z byłego ZSSR.

Trauma Unit

Łódzki duet łączący elementy harsh noise z power electronics - pulsujące trzeszczące loopy, sprzężenia oraz siarczyste wokale. W składzie znani gdzieniegdzie twórcy takich delikatnych projektów muzycznych jak Ironlung, Spaceship to Hell czy I Am A Slut i Self-Inflicted Violence.
http://www.trauma-unit.pl/

Heathertoes

Hubert Napiórski prowadzący wytwórnię Astipalea records i działający pod dwoma innymi aliasami:
kitty_kit - akustyczne improv na bas, klarnet, akustyczne laptopy, gitarę,instrumenty etniczne i przedmioty
djfeaturing - turntablizm i plądrofonia
Das Gerste - tripowy beat z freak folkiem
jako Heathertoes działa jako repatriant po przygodach z muzyką która tworzył jako Thaw - drone/nosie/ambientem zmierzając w stronę elektroakustycznych mikrosłuchowisk i absurdu wymieszanego z całym dobrobytem inwentarza własnych doświadczeń z innymi gatunkami i stadem dzikich gęsi norweskich z którymi miał na pieńku.
Tworzy muzykę do filmów video art i instalacji, zajmuje się fotografią, grafiką i pisze opowiadania, bajki dla dzieci, anty-porady do duchowego survivalu
http://www.astipalearecords.pl.tl/

Michelada

Warszawski projekt harsh noise znany z szalonych występów wraca po długiej przerwie.

Left Hand Cuts off the Right

To pseudonim brytyjskiego
eksperymentalnego muzyka, Robbiego Judkinsa.
W swojej pracy wykorzystuje on współczesne
praktyki tworzenia dźwięku, takie jak: feedback, drones, overtone
singing, loops, circuit bending
electronic devices. Wraz z historią muzyki punk i grindcore, w
ostatnich latach zgłębiał współczesne
i eksperymentalne praktyki, włączając w to międzynarodową współpracę z
innymi artystami oraz
ostatnie realizacje solo na kasetach i CD-R.
http://www.myspace.com/6526492

XV Parówek

Bartek Kalinka, tworzy muzykę eksperymentalną i noise, oraz prowadzi wytwórnię płytową o tej samej nazwie od połowy lat 90-tych. Jego zainteresowania to muzyka konkretna, field recording, syntezatory analogowe, sprzężenia, drony, harsh noise walls oraz wykorzystanie akustycznych instrumentów muzycznych.
http://www.xvp.pl/

wtorek, 22 lutego 2011

Zdradzę Wam sekret, że mam słabość do nakrętek od Tymbarka. Zawsze z sensem mi coś mówią. /Cholera. chyba wyrzuciłam tę nakrętkę. a znowu było coś. ale teraz nie pamiętam już i Wam nie powiem. Zresztą i tak pewnie bym Wam nie powiedziała / btw boję się, że LOT straci za tydzień prywatność. Będzie słabo trochę. A może nie. ??

/Tim Hecker - Hatred Of Music I/


/Tim Hecker - Hatred of Music II/


/Tim Hecker - Studio Suicide/


/Tim Hecker - No Drums/


/między trzecim a czwartym kawałkiem normalnie przekimałam się.
taka jestem dzisiaj nieprzytomna.. A, umówmy się, ten album sprzyja odpadaniu.. :P

dobranoc..

poniedziałek, 21 lutego 2011

fascynujący krążek :))))))) /nówka sztuka.. ->

/Destroyer - Kaputt/


/Destroyer - Downtown/


/Destroyer - Poor in love/


/Destroyer - Savage Night At The Opera/


odlatuję..........
Czasem niewiele jednak potrzeba... :))))))))))))))

uśmiałam się. naprawdę. Odpalcie!! :))))) ->

/Benny Hill of Limbs/

niedziela, 20 lutego 2011

Zwariowałam na punkcie tego kawałka /leci już 30 raz dzisiaj. przysięgam :))))
/to oczywiście Ninja Tune, a jak!! :)))) ->

/Eskmo - Cloudlight (Official Video)/


/No i bardzo chciałam dziś skoczyć na Skwer na koncercik. Ale nie dałam rady zupełnie.
Jestem strasznie zarobiona.. Milion spraw na głowie.. Wciąż..

/uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.............. :)))))))))))))))) ->
Kupiłam sobie dziś wyrąbane w kosmos audiofilskie słuchawki...
SCHODZĘ dosłownie - pierwszy raz w życiu słyszę muzykę w ten sposób..
firma BOSE. Polecam gorąco!!!

o rany jakie to przyjemne...............
:)))))))))))))))

Nie wiedziałam, że można tak słyszeć. Że słuchawki mogą tyle.
to nie tak, że wyciągają tak, że uszy Cię rozbolą. Są tak lekkie.
Tak wygodne. Tak swobodne. A kop jest delikatny. nieprzytłaczający.
Jakość obłędna... Basy...........

Połamały się moje słuchawy po prostu ostatnio.
Szłam po podobne. W umiarkowanej cenie.
Facet powiedział, proszę jednak założyć te. i posłuchać.
i popłynęłam..

i kac związany z ceną już mi minął. Po pierwszym kawałku odpalonym w chałupie :)))

Czeka mnie od marca około 100 dni intensywnego rycia po 12-18 godzin dziennie.
Z czego połowa czasu to słuchanie na słuchaweczkach ustaw z komputera.
a drugie 700 godzin to słuchanie na nich muzyki... :))))))))
/o rany. jakie mam plany. generalnie około 1300-1700 godzin słuchania i słuchania..

/Eskmo w tych słuchawkach......../mruczę. ediT spróbuję zaraz.. :))))

no idę już idę. zarobiona jestem. zmęczona. /padam na twarz.

/jeśli ktoś ciekawy, to numer będzie dopiero 3 marca w kioskach..
Ale to potwierdzę za 2 dni ostatecznie.

ciao :))

/btw ależ to walka - żeby mi nie robili korekty. Powiedziałam - nic mi nie ruszać proszę... nic......
Jak jest tu kropka, ma być tu kropka. Jak jest z małej litery. ma być z małej.
Jak jest neologizm - ma być. "Bo ja Ci tylko tutaj powtórzenia wywalę"..
Powtórzenia? Kurcze. no przecież mają być te powtórzenia.. To jest moja wizja artystyczna!!

o rety.

Jedna recenzja jest napisana wierszem białym. Poważnie.
Nie da się inaczej tego nazwać :)))

dobranoc.

/marzę już, żeby odgruzować się ze wszystkich spraw. zobowiązań.
Usiąść w tych słuchawkach. na te 1600 godzin.

i wszystko już będzie dobrze..
Nie mogę doczekać się nowego albumu Lykke Li, w całości :)

/Lykke Li - I Follow Rivers/


/Lykke Li - Love Out Of Lust/


/ok. pisząc o wczorajszym Jam Session u Grzecha Piotrowskiego
-> cholera. brakowało mi Grzecha w takim repertuarze!! :)) Było obłędnie!!
Gorąco, entuzjastycznie, fenomenalnie. i tłoczno!!!

Cieszę się, że Mała idzie w takim kierunku.
Trzymam kciuki za właścicieli!! :)