piątek, 14 stycznia 2011

s t a b i l i z a c j a = d e s t a b i l i z a c j a

Coś nie mam rąk do prowadzenia teraz LOTa, mimo najszczerszych chęci.
Nadgarstek wylądował mi w stabilizatorze, na kilka miesięcy.
Opuszczę się. Chyba, że moja lewa ręka nauczy się obsługiwać kompa samodzielnie.
W końcu jestem podobno, jak twierdzą specjaliści, oburęczna.

Wklejanie klipów tu jest bardziej męczące niż np na fb.
Na fb robię to jedną ręką.

/Holy Fuck - Latin America/


To wszystko nie jest dla mnie łatwe.
Wybory nie są łatwe..