niedziela, 14 listopada 2010

The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble w Powiększeniu.
Czekałam na ten koncert 2 miesiące??

Kili mnie wczoraj obezwładniło. zmiażdżyło. zjadło. pochłonęło.
/siedziałam z boku i leciały mi łzy. i czułam się, jakby wielki robak przyssał się do mojej szyi. Jakby zabierał mi wszystko..
Gdyby miał być kolejny bis, wyszłabym. Nie zniosłabym więcej.

Nie, że nie byli świetni. Byli. Byli wybitni. oryginalni. druzgocący.

Ja może po prostu jestem za wrażliwa, Kili zbyt mroczne. Dark to było bardzo. Jazz już niekoniecznie.
/Powiększenie pękało w szwach. Średnia wieku: 19. To mnie bardzo zastanawia..
/na Regenorchester 30 osób/ średnia wieku 30. /Czy to promocja? Czy mroczne klimaty przyprowadziły tę dzieciarnię? 

/The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble-The Nothing Changes (Live)/


<- ależ to najlżejszy klip. i jeden z bardziej jazzowych.
a i inne nie oddają klimatu.
Nie spodziewałam się, że może być tak ciężko na tym koncercie..
/oczywiście nie żałuję. Czuję się wzbogacona. Bo Kili może wzbogacić. choćby nie było to przyjemne.