sobota, 30 października 2010

"Miłość jest triumfem wyobraźni nad inteligencją" H.L.Mencken /Who Has Seen the Wind

/65daysofstatic 'Radio Protector'/


Z koncertów w tym tygodniu udana była tylko GAAMERA / proszę nie zmuszajcie mnie do opowiadania o wczorajszym koncercie w Kulturalnej, bo jestem totalną ignorantką jeśli chodzi o muzykę etniczną - a kiedy dostaję mix różnych stylistyk - rzędu - od punka poprzez muzykę weselną, folk i chińską operę - naprawdę jestem pierwszą osobą, która wyciąga całą ekipę siłą do wyjścia/

Do Eufemii zaszłam zupełnie przypadkowo, spontanicznie; z marszu.
GAAMERA. Zespół zaskakujący, inspirujący, wspaniały.

W Eufemii czułam się w czwartek wyjątkowo. Siadłam sobie na schodach samotnie z piwkiem. i byłam w zupełnie innym świecie.
Byłam wśród studentów.
Wśród ludzi muzycznie sprawnych biernie i czynnie, i artystów.
i wreszcie czułam się dobrze. normalnie.
Nie wiem dlaczego, ale odczułam to po prostu mocniej niż w jakimkolwiek innym miejscu, na jakimkolwiek innym koncercie.
/Zastanawiałam się.. i nie mogłam zrozumieć dlaczego kiedy sama studiowałam nie wiedziałam jeszcze kim jestem, i było mi może żal, że już nie spędzę studiów w taki sposób, w jaki chciałabym teraz. z ludźmi z jakimi bym chciała teraz. Teraz oczywiście mogę. Ale przecież wszyscy jesteśmy na innym etapie, i nigdy nie będzie już to co kiedyś było. lub mogło by być.

/to był podobno ostatni koncert GAAMERY. w ogóle. Szkoda.
Ale cieszę się, że dane było mi ich posłuchać. Był i jazz, i post-rock, i awangarda, i alternatywa.

/mała porada: jeśli ktoś chce się ukryć przed moją szpiegowską statystyką
wystarczy czytać bloga przed Google Readera. Wtedy nie bije licznik.
Ja nie wiem nawet, że ktoś był.

/serdecznie Was przepraszam.