Z Pidzamy Porno na pewno.
Pamietam kto mi ja zaszczepil. Bylo to dosc pozno.
Mialam wtedy 19 lat i bylam bardzo zakochana.
Grupy juz nie ma. Bylam na oficjalnym ostatnim koncercie zespolu w 2008.
Co to byl za koncert :))))))))))))) Koszulke mam nawet. Smiszna.
/Za tydzien ide do Palladium na Strachy na Lachy - to druga kapela Grabaza.
Inny troche repertuar. lubie mniej. ale w koncu co Grabaz na wokalu to Grabaz :) Ogromnie mam ochote na taki koncert. Juz bardzo dawno nie bylam na koncercie takiego rodzaju. Martwie sie tylko, ze nie wiem z kim pojde.
Bo moj kompan Pidzamowy jest na mnie smiertelnie obrazony.
Ale jak pojde bez niego to wscieknie sie jeszcze bardziej.
A nie daj Boze wezme ze soba jakiegos faceta, to juz koniec.
Przy Pidzamie dobrze sie zakuwa. Bo ja zakuwam zawsze przy muzyce.
Dwa razy w zyciu mialam sezon Pidzamowy - ze taki naukowy.
/Ja co sesja to inny reperturar zawsze mialam muzyczny. I tak plyty kojarza mi sie zawsze z roznymi latami nauki, roznymi katami Biblioteki Uniwersyteckiej./
Pidzama byla do aplikacji. I egzamin na 1 roku aplikacji, kiedy pierwszy raz od wielu lat uczylam sie w domu, a nie w bibliotece, i wyspiewalam wszystkie plyty Pidzamy na glos przez jeden tydzien. Okropnie sie wydzieralam/to bardzo pomoglo mi w koncentracji :P Strasznie wtedy sie obrylam :)
Nie wiem dokladnie za co lubie Pidzame. Graja z reguly na jedno kopyto.
Czasami mysle, ze wszystko jest takie samo. I szczerze mowiac - I dont care :)))))
Moze to teksty. I moze to kwestia wartosci. a moze kwestia buntu.
Pidzama zajmuje jakis tam miejsce w moim sercu, i tak juz bedzie zawsze.
/Pidżama Porno - Pryszcze/ /do tego najlepiej sie zakuwa./
/a to moj ublubiony wyciskacz lez. Lubie to spiewac najbardziej :)))))))))/
/jakby mi ktos ukradl telefon, to mam tam nawet nagranie ze swoim wykonaniem :)))))))
/Pidżama Porno - Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości/
/a to jedna z najsmutniejszych piosenek jakie slyszalam w zyciu.
jest paralizujaca. i potwornie mroczna. Slowa pochodza z wiersza Broniewskiego, ktory nawiazuje do smierci rosyjskiego poety - Sergieja Jesienina.../
/jest absolutnie magiczna. industrialna. hipnoztyzujaca. i wsysajaca.../
/Pidżama Porno - Nocny gość/
i moze calkiem przy okazji dam WAM tutaj mojego Krisa.
Krisa Shreda.
Otoz Kris pojawil sie na moim youtube calkiem znikad.
i pomogl mi zakonczyc maraton naukowy do egzaminu na aplikacje w roku 2007.
Bardzo pomogl mi psychicznie. i fizycznie. Jechalam wtedy po 18 godzin dziennie.
Jest to jedyny koles z gitara, ktory wisi na youtube posrod milionow ludzi z gitarami, ktorego lubie, ktorego naprawde slucham.
Jest nieziemski. Czlowiek orkiestra. Nagral wiele coverow. Ale tez wiele swoich wlasnych kawalkow, do ktorych napisal rowniez sam slowa. Jest Niemcem. i ma chyba ze 29 lat teraz. Jest absolutnie uroczy.
/KRIS SHRED - Past In The End (Original)/ /moj ulubiony kawalek. jego wlasny/
/For My Lover (Tracy Chapman Cover) by Kris Shred/
/musze troche popracowac. lece!