środa, 24 marca 2010

eeeeeee

mam jakas przejsciowa alergie na nadmiar bodzcow chyba.
/stad moja obnizona komunikatywnosc. to mowie do tych co trafila ich moja skrzynka. lub braki wszelkie, w odpowiedziach.. /ale to minie/
///choc paradoksalnie mnie nosi jak diabel? to dosc skomplikowane.../

//

a moze jakis jazzik???

strasznie mi sie oczy kleja juz, a wczoraj zasnelam z odpalonym laptopem
w lozku, z makijazem.. W stosie papierów.. I wszystko gralo do rana..
BOZE jaki prowadze zajebisty dom !!!! /na szczescie nie tak czesto mi sie to zdarza, choc nalezy stwierdzic, ze to nie pierwszy raz w tym roku?/

moze jakis jazzik? ale co. kto.

oj. dzis powrot do przeszlosci. w sensie muzycznym.
bo chce Możdżera trio z Danielssonem i Fresco - Time.
Bardzo pragne tej plyty. Gdzies tu musi lezec.. TO KLASYKA, wiec nikogo tutaj nie zaskocze. Ale ja nie mam zamiaru nikogo zaskakiwac. Chce po prostu Mozdzera :))))
ale juz!! :)))))

/Możdżer Danielsson Fresco INCOGNITOR/


/o rany. jak ja moglam zapomniec, ze to jest tak piekna plyta...
jak smialam jezdzic po Mozdzerze.. Wstyd mi.//Zamykam oczy.
Ta plyta. to gdzies 2005 byl... Przy tej plycie spalilam chyba kilka setek swiec.
Przespalam z nia w ogole wiele nocy.

dzis niczego wiecej nie chce.

/Suffering Możdżer, Danielsson, Fresco/


/Możdżer, Danielsson, Fresco - Asta/