/Hope Sandoval - Butterfly Mornings/
Wszystko wskazuje w tej chwili na to, ze w tym roku na Roskilde nie wybiore sie.
Bo wybiore sie dokladnie w tym czasie na Openera.
Na chwile obecna decyduje fakt, iz na Openerze potwierdzily udzial moje ulubione kapele:
1. Massive Attack,
2. Hot Chip,
3. The Hives,
4. Pavement,
5. Kasabian,
6. Gorillaz.
Jak bum cyk cyk moje ulubione kapele.
i co zrobic.
Na Roskilde w tym momencie nic mnie jeszcze nie interesuje. NIC.
Nikt ciekawy dla mnie jeszcze nie potwierdzil. Choc roznie moze sie zdarzyc.
Portishead - i bym porzucila wszystkie powyzsze koncerty, i do Danii wbijala..
/Nouvelle Vague - Dance With Me/
Czuje sie lekko zdezorientowna. i wybita. Nie wiem jak to naprawic.