sobota, 23 stycznia 2010

z piątku na sobotę /wersja light

Sonaty Bacha w wykonaniu Maseckiego..
jak dobra kroplówka witaminowa.
powrót do dzieciństwa.
Wykop z teraźniejszosci. /
Czegos tak klasycznego. prostego i niewinnego. było mi trzeba.

Może Sakamoto. Sakamoto często gosci w moim domu wieczorami..





Szkoda, ze nie poszlam dzis do Opery. Teraz tak sobie mysle, ze szkoda.
Na Fausta bodajze byla propozycja.
/ja w ogole raczej z opera srednio. ale dzis mialabym ochote. i to bardzo.

/moj piesek wlasnie ziewnal i zabral mi koldre./jak zwykle/