poniedziałek, 29 listopada 2010

Się nastrajam w robocie na wieczorny koncert :)))
/Taki spontan.
Doszłam do wniosku, że nie pójść na Herbiego skoro jestem 3 minuty od Kongresowej to by był debilizm.
a bilety jeszcze są..

/Herbie Hancock - Vein Melter/