Myślę, że wypada odnotować, iż w ciągu ostatnich 4 dni wysłuchałam
jednego kawałka około 400-500 razy!!! :))))
Tego z płytki Coffee Heaven :P Parova Stelara.
/Ach. Że nie ma nigdzie w sieci. Szkoda. Puściłabym Wam.
/Przy tej muzie czuję się jakbym brała udział w rajdzie samochodowym. Jadę zupełnie na pełnym gazie. CUDNIE JEST/
Próbowałam uczyć się z czymś innym. ale nie potrafię :))))/tzn. jeszcze z tydzień zakuwam. Potem zmieniam tryb nauki to już zmienię muzykę na 100%..
wrzucę Wam więc coś innego Parova.
/Parov Stelar - Autumn Beasts/
Strzała Kochani :))
piątek, 13 maja 2011
wtorek, 10 maja 2011
Lot Alternatywny w istocie. Przez większość czasu dobrze się przy tym bawię. Ino jak piszę ten post, jestem już tak bardzo zmęczona, że albo będę zaraz płakać albo walić głową w ścianę/
Kiedy siedzę na małej czytelni za dużą czytelnią, z laptopem, z odpalonym w słuchawkach prawem upadłościowym 100 artykułów na godzinę, i muzyką Parova Stelara, i noga mi drga, i prawa ręka, śmieję się pod nosem, i myślę, że BUW takiej wariatki nigdy raczej nie widział :)))
Z Mamą rozmawiałam przez telefon teraz jak wracałam.
i opowiadałam jej o swojej nauce.
Powiedziałam, że cały dzień TAŃCZĘ. Że po prostu tańczę.
Dyskoteka z ustawami. Pukam, stukam /w powietrzu raczej/, leci mi ramię koliście na bok, i noga. prawa. lewa. /To musi być strasznie wkurwiające uczyć się obok mnie :))))))
/Parov Stelar - Love/
Wyszłam rano na drugie śniadanie do Coffee Heaven i kupiłam skladankę Coffeetaste vol3. /nienawidzę składanek. Ale taki odpał. Lubię robić rzeczy od czapy :))
/Widziałam, że jest tam też Stelar - Parov Stelar, to kupiłam.
Nawet nie przesłuchałam całego krążka. Pętla dziś z Parov Stelar - Room Service. Ale wykonanie zupełnie inne niż w sieci. Kompletnie co innego. Bardzo skoczne. dużo trąbki!! :) Klasa.
Parov...
Parov często przypomina mi Moby`ego.
Moby chyba będzie 17 czerwca na Orange Warsaw Festival??
To w ostatnim dniu mojego egzaminu.
ale nie wiem czy się wybiorę. Bo pewnie spędzę ten czas albo śpiąc, albo pijąc alkohol w jakimś większym gronie umordowanych.
Zdrowie Kochani!! ;))
/jeszcze 5 tygodni i wznawiam LOTy. bez obaw..
/w tym tygodniu idę tylko na koncert Pawła Kaczmarczyka. w czwartek.
Co by się nie obraził. Bo ostatnio zapowiedziałam się, że przyjdę. i nie dość, że nie przyszłam, to w tym samym czasie poszłam na Patricka Wolfa do Stodoły i jeszcze się chwaliłam na fb..
/a tak to niestety szlaban koncertowy na 5 tygodni..
no dobra. Może bym się przeszła na Grzecha 19go.. ;)))))))
/ale powinniście być ze mnie dumni. Właśnie trwa Warsaw Music Week.
i podczas niego 40(!!) koncertów.. Niektóre takie, że mózg staje.. /a ja NIC.
a ja za kwadrans będę spać. jak ostatnio codziennie o tej porze.
dobranoc
Kiedy siedzę na małej czytelni za dużą czytelnią, z laptopem, z odpalonym w słuchawkach prawem upadłościowym 100 artykułów na godzinę, i muzyką Parova Stelara, i noga mi drga, i prawa ręka, śmieję się pod nosem, i myślę, że BUW takiej wariatki nigdy raczej nie widział :)))
Z Mamą rozmawiałam przez telefon teraz jak wracałam.
i opowiadałam jej o swojej nauce.
Powiedziałam, że cały dzień TAŃCZĘ. Że po prostu tańczę.
Dyskoteka z ustawami. Pukam, stukam /w powietrzu raczej/, leci mi ramię koliście na bok, i noga. prawa. lewa. /To musi być strasznie wkurwiające uczyć się obok mnie :))))))
/Parov Stelar - Love/
Wyszłam rano na drugie śniadanie do Coffee Heaven i kupiłam skladankę Coffeetaste vol3. /nienawidzę składanek. Ale taki odpał. Lubię robić rzeczy od czapy :))
/Widziałam, że jest tam też Stelar - Parov Stelar, to kupiłam.
Nawet nie przesłuchałam całego krążka. Pętla dziś z Parov Stelar - Room Service. Ale wykonanie zupełnie inne niż w sieci. Kompletnie co innego. Bardzo skoczne. dużo trąbki!! :) Klasa.
Parov...
Parov często przypomina mi Moby`ego.
Moby chyba będzie 17 czerwca na Orange Warsaw Festival??
To w ostatnim dniu mojego egzaminu.
ale nie wiem czy się wybiorę. Bo pewnie spędzę ten czas albo śpiąc, albo pijąc alkohol w jakimś większym gronie umordowanych.
Zdrowie Kochani!! ;))
/jeszcze 5 tygodni i wznawiam LOTy. bez obaw..
/w tym tygodniu idę tylko na koncert Pawła Kaczmarczyka. w czwartek.
Co by się nie obraził. Bo ostatnio zapowiedziałam się, że przyjdę. i nie dość, że nie przyszłam, to w tym samym czasie poszłam na Patricka Wolfa do Stodoły i jeszcze się chwaliłam na fb..
/a tak to niestety szlaban koncertowy na 5 tygodni..
no dobra. Może bym się przeszła na Grzecha 19go.. ;)))))))
/ale powinniście być ze mnie dumni. Właśnie trwa Warsaw Music Week.
i podczas niego 40(!!) koncertów.. Niektóre takie, że mózg staje.. /a ja NIC.
a ja za kwadrans będę spać. jak ostatnio codziennie o tej porze.
dobranoc
poniedziałek, 9 maja 2011
Nie śmiejcie się ze mnie, prooooszę.. :)))
/Ale muszę Wam powiedzieć :D ->
Ten kawałek poniżej. to słuchałam go dziś przez 10 godzin!!!!! w kółko!!!
:)
Jako podkład pod ustawy. Słuchane ustawy :)/jak lecę w pętlę to się nie rozpraszam. Tylko wchodzę w taki TRANS :))))))))
a że przyspieszyłam sobie czytadło jak karabin maszynowy, kiedy wychodziłam na przerwę, to jak naspeedowana.. :)
/In Deep We Trust - Wspomnienie Czeslawa Niemena/
z 7 ustaw przerobionych dzisiejszego dnia, tylko jednej nie zrozumiałam
/bo jednak za szybko sobie ustawiłam. /ale z pół dnia i tak jestem do przodu po dzisiejszym :)))
/no nie wiem co powiedzieć o tym kawałku. Nie wiem naprawdę.
W zasadzie po 10 godzinach nadal nie mam zdania.
Ponieważ właściwie mi się nie podoba. ALE...... :))))))))))))
no chyba jednak mi się podoba. chociaż w ogóle ale to w ogóle nie wpasowuje się w moje klimaty muzyczne :D
Hmmmm
Chyba o koncercie Sufjana Stevensa nie napisałam?
No nie miałam czasu.
Ale nie mam siły.
ale napiszę kiedyś. /jest o czym JEST!!!
pusto tu ostatnio tak bardzo. nikt nie zagląda.
więc i nawet wyrzutów sumienia nie mam, że nic nie wrzucam.
Nie ma presji. Ja sobie odlatuję.
Pozdrawiam!! ;)
/Ale muszę Wam powiedzieć :D ->
Ten kawałek poniżej. to słuchałam go dziś przez 10 godzin!!!!! w kółko!!!
:)
Jako podkład pod ustawy. Słuchane ustawy :)/jak lecę w pętlę to się nie rozpraszam. Tylko wchodzę w taki TRANS :))))))))
a że przyspieszyłam sobie czytadło jak karabin maszynowy, kiedy wychodziłam na przerwę, to jak naspeedowana.. :)
/In Deep We Trust - Wspomnienie Czeslawa Niemena/
z 7 ustaw przerobionych dzisiejszego dnia, tylko jednej nie zrozumiałam
/bo jednak za szybko sobie ustawiłam. /ale z pół dnia i tak jestem do przodu po dzisiejszym :)))
/no nie wiem co powiedzieć o tym kawałku. Nie wiem naprawdę.
W zasadzie po 10 godzinach nadal nie mam zdania.
Ponieważ właściwie mi się nie podoba. ALE...... :))))))))))))
no chyba jednak mi się podoba. chociaż w ogóle ale to w ogóle nie wpasowuje się w moje klimaty muzyczne :D
Hmmmm
Chyba o koncercie Sufjana Stevensa nie napisałam?
No nie miałam czasu.
Ale nie mam siły.
ale napiszę kiedyś. /jest o czym JEST!!!
pusto tu ostatnio tak bardzo. nikt nie zagląda.
więc i nawet wyrzutów sumienia nie mam, że nic nie wrzucam.
Nie ma presji. Ja sobie odlatuję.
Pozdrawiam!! ;)