/Lindstrom - I feel space/
Naprawdę odwaliło mi na punkcie Lindstrøma po wczorajszym!!!
bo Luomo było kiepskie..
ale Lindstrøm... :))))))) /Uuuułaa... muszę napisać z tego jeszcze szybko relację.. hehe. No nie mam pojęcia co napiszę..
/Wszystkie moje teksty wysłane. gotowe. zestawienie płytowe na 9 stron!!
Ciężko mi się opanować, aby tego nie wrzucić tutaj, ale sami rozumiecie. nie mogę teraz.
Przez to moje dłubanie, słuchanie - nie pojawiałam się tu ostatnio.
Pamiętacie jak mówiłam, że przesłucham 150 płyt? Szczerze?
Liznełam z 300 płyt przez ostatni miesiąc.. :))))
Wymiotuję już elektroniką, dream-popem.. /Wszystkim!!! - no po prostu tak nie można.. :))))
W ogóle słuchanie muzyki stało się teraz inne..
idę.
miłej soboty!!
sobota, 19 lutego 2011
Wchodzę do domu, wdziewam słuchawki i odpalam Thoma nową płytę po raz pierwszy..
/Radiohead - The King of Limbs [Full Album]/
- a gdzie ten wywiad się ukaże?
- ach, nie mogę powiedzieć - odpowiada około 20/21 letni chłopaczek.
potem z przekąsem, patrząc na mnie z góry (a ja mam 28 lat??) dodaje ->
- ach, bo wiesz, My MEDIA.. - nigdy nie wierz MEDIOM...
(roześmiałam mu się w twarz!!)
/żenujące/
/Radiohead - The King of Limbs [Full Album]/
- a gdzie ten wywiad się ukaże?
- ach, nie mogę powiedzieć - odpowiada około 20/21 letni chłopaczek.
potem z przekąsem, patrząc na mnie z góry (a ja mam 28 lat??) dodaje ->
- ach, bo wiesz, My MEDIA.. - nigdy nie wierz MEDIOM...
(roześmiałam mu się w twarz!!)
/żenujące/
Etykiety:
indie electronic