/Husky - Else/
<-- Mam od 24h prawdziwą obsesję na punkcie tego kawałka..
Noo.. To coś więcej niż polskie downtempo, trip-hop. W tym kawałku elektronika rozwala mnie. Niesie daleko..
/Głowa mi pęka.
Wczoraj w 1500m set DJski połówki z The Knife - Oni Ayhun`a. /Zaczął się ok 3:00.
A wcześniej Squot Elba. Gdzie znajomy grał.
/nie dotarłam na (na bank wspaniały) chillwave do OSIRu, gdzie grał inny mój znajomy..
/a propos Elby - takiego hardcoru w Wawie nie zaznałam, jak żyję. Nawet w snach..
Nie wiedziałam, że istnieją w Warszawie takie miejsca... Jak wyjęte z berlińskiego undergroundu?? Lekko przerażające.
/odwołali mi w ogóle wczorajszy koncert The Herbaliser...
i nie poszłam na urodziny mojego przyjaciela. prawnika. co to jednak jest najbardziej sprawnym muzycznie prawnikiem jakiego znam. /nie dorastam mu do pięt.
źle zrobiłam. że nie poszłam.
Były rezydent sopockiego Sfinxa chce uczyć mnie robić muzykę.
Czy mam się bać? :))))))
Ta dziwna noc mi bardzo dużo uświadomiła.
Przede wszystkim przypomniałam sobie, że ja wcale nie lubię imprezować.
Że jestem dziecko spokojnej troski, co woli siedzieć w domu i słuchać muzyki.
Leżeć w łóżku i czytać Hegla. / to niepojęte.
Dwa. Że za dobrze się prowadzę na takie zabawy.
/chyba się przekimam jeszcze. bo do biblioteki.. /to choć ze 20 minut się prześpię jeszcze..
??Macie jakąś fajną muzykę
coś bym zarzuciła /..
apdejt 10:53
???a może właśnie to nieprawda..
Może właśnie mi się podobało
???
sobota, 26 marca 2011
środa, 23 marca 2011
Wypuściłam dziś następujące pozycje do nowego numeru (ale chyba wszystko Wam już puszczałam ostatnio?)/Podobno wyszły lepiej niż to co dotychczas.. /Coż. Nigdy nie twierdziłam, że umiem pisać recenzje.. Ja tylko kocham muzykę. /i tak jak ktoś dziś maksymalnie zmieszał mnie z błotem za felieton /jakiś porąbany czytelnik/ a co miałam mu mówić, że napisałam ten "felieton" bo na tydzień przed drukiem ktoś dał ciała i nie było felietonu, to napisałam, poświęciłam się? No i trzeba mieć poczucie humoru przecież... taak?/No więc jeden z lepszych DJów w Wawie rozpływał się nad moim zestawieniem komuś, zupełnie mnie nie znając.. /miło... /ale ja nie o tym. ->
Destroyer – Kaputt
Merge, 2011
5 gwiazdek
Nicolas Jaar - Space Is Only Noise
Circus Company, 2011
5 gwiazdek
Tim Hecker - Ravedeath, 1972
Kranky, 2011
4 i pół gwiazdki
Nostalgia 77 - The Sleepwalking Society
Tru Thoughts, 2011
4 gwiazdki
Arms And Sleepers - Nostalgia For The Absolute
Expect Candy, 2011
5 gwiazdek
Austin Peralta - Endless Planets
Brainfeeder, 2011
5 gwiazdek
/Dziś na tapecie cały dzień Skala - Mathiasa Eicka. /i The Contemporary Noise Sextet. Wstyd przyznać, ale mimo, iż nowa płyta TCNS jest niezła, nie mogę jej zmęczyć, ponieważ kiedy tylko wchodzę w tę produkcję, przypomina mi się ich poprzedni krążek, który jest jednym z moich ulubionych, więc wyłączam nowy, i wlewam stary.
Skala jest piękna. W kilku miejscach zawadzają mi saksofony. Wolę Eicka samego.
i w kilku miejscach jest sam (w sensie - bez saksofonów) <- no to wtedy odlot pełen..Jutro Jaga Jazzist z Eickiem na trąbce, w Poznaniu. a ja pomimo wyraźnych deklaracji nie wybieram się... :/ (wolę o tym nie myśleć..)Coś powinnam puścić Wam. sobie. zanim pójdę prać / północ to moja stała godzina na pranie.Na co macie ochotę?/trochę jak stary dobry Archive /za czasów kiedy jeszcze był Walker.. ->
/KURT VILE - in my baby's arms/
dobranoc
Destroyer – Kaputt
Merge, 2011
5 gwiazdek
Nicolas Jaar - Space Is Only Noise
Circus Company, 2011
5 gwiazdek
Tim Hecker - Ravedeath, 1972
Kranky, 2011
4 i pół gwiazdki
Nostalgia 77 - The Sleepwalking Society
Tru Thoughts, 2011
4 gwiazdki
Arms And Sleepers - Nostalgia For The Absolute
Expect Candy, 2011
5 gwiazdek
Austin Peralta - Endless Planets
Brainfeeder, 2011
5 gwiazdek
/Dziś na tapecie cały dzień Skala - Mathiasa Eicka. /i The Contemporary Noise Sextet. Wstyd przyznać, ale mimo, iż nowa płyta TCNS jest niezła, nie mogę jej zmęczyć, ponieważ kiedy tylko wchodzę w tę produkcję, przypomina mi się ich poprzedni krążek, który jest jednym z moich ulubionych, więc wyłączam nowy, i wlewam stary.
Skala jest piękna. W kilku miejscach zawadzają mi saksofony. Wolę Eicka samego.
i w kilku miejscach jest sam (w sensie - bez saksofonów) <- no to wtedy odlot pełen..Jutro Jaga Jazzist z Eickiem na trąbce, w Poznaniu. a ja pomimo wyraźnych deklaracji nie wybieram się... :/ (wolę o tym nie myśleć..)Coś powinnam puścić Wam. sobie. zanim pójdę prać / północ to moja stała godzina na pranie.Na co macie ochotę?/trochę jak stary dobry Archive /za czasów kiedy jeszcze był Walker.. ->
/KURT VILE - in my baby's arms/
dobranoc
poniedziałek, 21 marca 2011
Pierwszy dzień wiosny??
Stan apelacji: 1/3. Ale merytorycznie to 80%, więc może jutro rano jeszcze zdążę.
Stan recenzji płytowych: 6 /ale coś krótkie. Nie mam czasu.
Stan drugiej apelacji: 0 / bo to nie miała być apelacja, tylko opinia prawna.
/na szczęście łatwa i prawie zrobiłam, z głowy - przekształcenia spółek mam w głowie.
Chętnie bym z Wami o czymś pogadała.
Mam ochotę porozmawiać. ale chyba już późno.
/James Blake - Limit To Your Love/
Pusto tu jakoś ostatnio..
/Dacie wiarę, że mój kuzyn wymyślił, że mi zrobi portal muzyczny??
Ma ochotę się pobawić w robienie stron, bo coś tam potrafi.
Niezłe? /Jestem na etapie wybierania domeny.. :)))))
miłego czegokolwiek :)
Stan recenzji płytowych: 6 /ale coś krótkie. Nie mam czasu.
Stan drugiej apelacji: 0 / bo to nie miała być apelacja, tylko opinia prawna.
/na szczęście łatwa i prawie zrobiłam, z głowy - przekształcenia spółek mam w głowie.
Chętnie bym z Wami o czymś pogadała.
Mam ochotę porozmawiać. ale chyba już późno.
/James Blake - Limit To Your Love/
Pusto tu jakoś ostatnio..
/Dacie wiarę, że mój kuzyn wymyślił, że mi zrobi portal muzyczny??
Ma ochotę się pobawić w robienie stron, bo coś tam potrafi.
Niezłe? /Jestem na etapie wybierania domeny.. :)))))
miłego czegokolwiek :)